![]() |
W zimie Ajurweda zaleca nawilżanie, ocieplanie i tonowanie skóry. |
Czas pożegnać jesień i przywitać zimę. Możemy cieszyć się ze śniegu i nart, ale niestety nasza skóra nie zawsze. Zima to jeszcze większe spotęgowanie energii Vata, która łączy w sobie żywioł wiatru i eteru co gwarantuje nam, nie będąc zbalansowanymi - przesuszoną skórę. Dlatego też, w codziennej pielęgnacji ważne jest, aby uwzględnić nawilżanie, ocieplanie i tonowanie.
Jak wiemy w
Ajurwedzie nie tylko istotna jest pielęgnacja od zewnątrz, ale też i od
wewnątrz.
Kilka moich wskazówek inspirowanych Ajurwedą o tym, jak dbam o zdrową skórę w suchym, zimowym okresie.
Zafunduj sobie masaż
Zacząć dzień od masażu? Spróbuj przed wzięciem prysznica rano wmasować w ciało olej sezamowy lub
kokosowy, które rozgrzeją nasze ciało, pobudzą krążenie krwi, ale też
zredukują napięcie i stres. Taki masaż w Ajurwedzie nazywany jest Abhyanga. Nie zapomnij użyć ciepłej wody do zmycia oleju, oraz postaraj się ograniczyć użycie mydła, które wysusza
skórę. Jako alternatywę możemy przemyć skórę mąką z ciecierzycy, która wchłonie
nadmiar oleju nie podrażniając, ani nie wysuszając naszej skóry.
Nie tylko nos
![]() |
Maseczka na bazie alg Spirulina nawilży suchą skórę w zimie. |
Twarz w zimie, to
tak naprawdę najczęściej jedyna część ciała, która jest wyeksponowana
całkowicie na zimno. Staraj się zakrywać twarz szalem bądź chustą w
szczególności w wietrzne dni. Przed wyjściem unikaj mycia
skóry mydłem, ponieważ mydło wysusza (tak każde) i zamień je na środek
oczyszczający nie zawierający mydła w składzie, może to być olej lub właśnie
ciecierzyca. Dobrą opcją w zimie są maseczki, które w składzie posiadają algi,
tak jak Spirulina, która nawodni, ale też i oczyści skórę. Po zmyciu maseczki dobrze jest spryskać ją hydrolatem na
przykład wodą różaną. Kiedy skóra jest nadal wilgotna, ja uwielbiam nakładać kwas
hialuronowy, a następnie, gdy skóra ciągle jest jeszcze mokra
nałożyć olej. Jeśli twoja skóra jest bardzo sucha możesz użyć oleju sezamowego,
który bardzo mocno nawilży skórę. Olej rycynowy jest dobrą opcją, jeśli
wystawiłyśmy swoją skórę na działanie zimna lub wiatru tak bardzo, że mamy wręcz „odparzenia”
(może zdarzyć się podczas wypadu na narty). Pamiętaj zawsze nakładaj olej na mokrą, zwilżoną skórę jest to konieczne
do działania oleju. Co ja lubię robić to łączyć olej jojoba z olejkiem
bergamotki lub różanym, pamiętać musimy, że tylko 2 kropelki olejku eterycznego
są wystarczające.
A co ze skórą głowy
Skóra głowy,
także może cierpieć w zimne dni. Często pojawia się łupież lub skóra po prostu
jest bardzo przesuszona z powodu ograniczonego przepływu krwi do skalpu. Dobrze
jest poświęcić kilka minut dziennie na masaż głowy, aby pobudzić krążenie krwi.
Zamiast szamponu spróbuj używać proszku shikakai, a do olejowania wmasuj w
skórę głowy olejek Brahmi lub Amla, które odżywią i zadbają o naszą skórę.
Rozgrzej się od środka
Gorące zupy i chilli
to idealny sezon na zimę. Ugotowane warzywa i pełnoziarniste potrawy świetnie sprawdzą się w tym sezonie. Również wszelkiego rodzaju nabiał jest
dobry do zrównoważenia Vaty, jednak należy z nim uważać, ponieważ zbyt duża
jego ilość może prowadzić do ochłodzenia.
Nawilżaj powietrze
Jeśli borykamy
się z naprawdę suchą skórą bardzo dobrym pomysłem jest zakupienie i używanie w
nocy nawilżacza powietrza. Powietrze będzie nawilżone w ciągu dnia w twojej
sypialni, a dzięki temu twoja skóra nie będzie za bardzo przesuszona. Fajnie
jest dodać kilka kropelek olejku eterycznego, a wtedy w pokoju będzie
rozchodził się delikatny przyjemny zapach.
A wy jak radzicie sobie z suchą skórą w zimie? Dajcie znać w komentarzu.
A wy jak radzicie sobie z suchą skórą w zimie? Dajcie znać w komentarzu.
Bardzo fajne porady na pewno się przydadzą bo zauważyłam, że moja skóra robi się sucha :/ więc dla mnie post trafiony w 10.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie bluue-butterfly.blogspot.com
Pozdrawiam ☺